Czy można ubezpieczyć bieganie za granicą?

Biegi maratońskie przeżywają dziś prawdziwy renesans, będąc dzielone na coraz krótsze dystanse w wydaniu dziennym i nocnym. Polscy biegacze coraz chętniej poszukują wyzwań poza granicami kraju, uczestnicząc w zorganizowanych imprezach sportowych. Czy, aby być chronionym, wystarczy zwykła polisa turystyczna?  

Kiedyś pokonywanie krótkich bądź długich dystansów kojarzyło się z lekcjami wychowania fizycznego albo zawodowym uprawianiem sportu. Obecnie bieganie to już sposób nie tylko na spędzanie wolnego czasu. To również, a może przede wszystkim, cały przemysł dedykowany amatorom tzw. runningu.   

    SPRÓBUJ DOPASOWANEJ OFERTY

 
O tym fakcie świadczą dziesiątki nowo powstałych sklepów stacjonarnych oraz internetowych sprzedających produkty związane wyłącznie z bieganiem. Ten trend wytworzyli sami konsumenci, którzy stają się coraz bardziej wymagającą grupą docelową. Nie wystarczą już odpowiednio profilowane buty, ale również specjalne „oddychające” kurtki, rękawiczki, getry, kamizelki, pianki, okulary, bidony, czołówki, kamery sportowe czy pulsometry

Źródło: opracowanie własne. W oparciu o Narodowy Spis Biegaczy 2014.
 

Ubezpieczenie dla biegacza

Odzież, akcesoria i odpowiednie wyposażenie na trasie są odpowiednie, ale nie ochronią przed kontuzją ani nie zapewnią ochrony finansowej na wypadek skręcenia czy złamania. Sytuacja skomplikuje się, jeśli do poważnego urazu dojdzie poza granicami Polski, np. w trakcie biegu górskiego organizowanego w Czechach. Nietrudno znaleźć podobne wydarzenia w każdy weekend – jeśli nie w mieście,  to w terenie.

Zdecydowana większość biegaczy uprawia ten sport amatorsko i tak też traktowane są biegi przez Towarzystwa Ubezpieczeniowe. Dużo jednak zależy od charakteru imprezy – półmaraton ulicami miasta jest mniej kontuzjogenny niż bieg na orientację górskim szlakiem przez całą dobę. Z reguły organizator nie oferuje opcji ubezpieczenia w biegach amatorskich, dlatego warto samemu zadbać o taką ochronę.
 
Ze statystyk wynika, że większość biegaczy uczestniczy w masowych imprezach tej dyscypliny sportu. Dla nich najbardziej wskazane będzie wykupienie polisy turystycznej z opcją następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW). 

Zawody sportowe a polisa turystyczna

Jak już zostało wspomniane, bieganie o charakterze rekreacyjnym nie jest sportem ekstremalnym ani wysokiego ryzyka. Do pierwszej grupy zaliczane są te dyscypliny sportowe, których uprawianie, według definicji, wymaga ponadprzeciętnych umiejętności, odwagi i działania w warunkach dużego ryzyka. Są to z reguły:
 

• sporty powietrzne (skoki ze spadochronem, paralotniarstwo, szybownictwo, baloniarstwo, pilotowanie samolotów silnikowych, skoki bungee),

• sporty uprawiane w górach (kolarstwo górskie, wspinaczka wysokogórska, skalna, skałkowa, speleologia, alpinizm, skoki narciarskie, jazda poza wyznaczonymi trasami, jazda po muldach, skoki akrobatyczne na nartach, narciarstwo i snowboarding ekstremalny),

• uczestniczenie w wyprawach do miejsc charakteryzujących się ekstremalnymi warunkami klimatycznymi lub przyrodniczymi (tj. trekking na obszarach górskich powyżej 3.500 m n.p.m., strefa podbiegunowa, bieguny, busz, dżungla, tereny lodowcowe lub śnieżne wymagające użycia sprzętu asekuracyjnego, obszary pustynne) albo w ekspedycjach.

 W grupie drugiej znajdują się sporty uprawiane w wodzie i na powietrzu, ale i tu próżno szukać typowego biegania:

• jazda konna,
• polo,
• myślistwo,
• paintball,
• nurkowanie (z użyciem aparatu oddechowego, wrakowe i jaskiniowe, freediving),
• żeglarstwo,
• sztuki walki i sporty obronne.

Sytuacja ulega zmianie w przypadku osób zrzeszonych w klubach i sekcjach sportowych, czyli tych, którzy trenują biegi zawodowo i czerpią z tego tytułu rozmaite profity. Dla nich właściwą ofertą będzie rozszerzenie o zawodowe uprawianie sportów. Pod tym pojęciem można rozumieć także branie udziału w zawodach.
 

	AXA Travel	Signal Iduna Bezpieczne podróże	Europa Travel World
	pakiet podstawowy
Koszty leczenia	20 000 €	20 000 €	30 000 €
NNW	2 000 €	15 000 PLN	3 000 €
cena	46 PLN	37 PLN	46 PLN
	pakiet standardowy
Koszty leczenia	30 000 €	30 000 €	30 000 €
NNW	4 000 €	15 000 PLN	5 000 €
cena	67 PLN	44 PLN	54 PLN
	pakiet wyważony
Koszty leczenia	50 000 €	50 000 €	40 000 €
NNW	4 000 €	30 000 PLN	5 000 €
cena	115 PLN	58 PLN	64 PLN
	pakiet maksimum
Koszty leczenia	100 000 €	60 000 €	60 000 €
NNW	4 000 €	30 000 PLN	10 000 €
cena	70 PLN	61 PLN	92 PLN
	pakiet VIP
Koszty leczenia	150 000 €	-	100 000 €
NNW	10 000 €	-	10 000 €
cena	85 PLN	-	128 PLN

Tabela 1. Szacunkowy koszt ubezpieczenia na kilkudniowy pobyt w Czechach dla 1 osoby z opcją NNW z dnia 10.08.2016 – polisaturystyczna.pl

    BIEGAJ ODPOWIEDZIALNIE

Zwrot kosztów leczenia od ubezpieczyciela

Zapewnienie sobie komfortu podczas uprawiania biegów za granicą to jedno. W razie przykrego zdarzenia jak np. kontuzja wymagająca pobytu w szpitalu, ubezpieczony staje przed kwestią zwrotu kosztów leczenia, które można uzyskać na 2 sposoby:

1.Ubezpieczyciel bezpośrednio pokrywa wszystkie koszty.

Rozwiązanie stosowane w przypadku publicznej służby zdrowia.

Jeszcze przed wyjazdem warto poprosić agenta z TU, w którym została wykupiona polisa o wydanie zezwolenia na leczenie. W razie akceptacji pozostaje do wypełnienia tzw. formularz S2. Ubezpieczony nie ponosi kosztów na miejscu za sprawą rozliczenia między instytucjami.
 
Wyjątek od tej reguły stanowią kraje, w których pacjenci sami płacą rachunki, a następnie otrzymują ich zwrot od ubezpieczyciela. Wtedy procedura wygląda analogicznie.

2.Ubezpieczony sam płaci za leczenie, a następnie zwraca się o zwrot poniesionych kosztów.

Metoda stosowana dla publicznej i prywatnej służby zdrowia.
 
Należy przy tym pamiętać o sumie ubezpieczenia, powyżej której ubezpieczyciel odmówi pokrycia zobowiązań wobec ubezpieczonego.



Brak odpowiedniego ubezpieczenia wpisuje się w zakres podstawowych błędów popełnianych przez biegaczy. Szczególnie tych, którzy swoją przygodę z długim dystansem właśnie zaczynają. Ponieważ większość z aktywnych na co dzień zajmuje się pracą umysłową, ryzyko wystąpienia kontuzji rośnie, a wraz z nim koszt weekendowego wypadu, nie licząc okresu związanego z przerwą w pracy. 

Michał Ratajczak